O Bałtyku słów kilka

Wakacje już blisko. Może w tym czasie będziecie mieli okazję zawędrować nad nasze morze. Warto więc dowiedzieć się więcej o historii powstania Bałtyku oraz aktualnym stanie jego środowiska. Oto garść informacji na ten temat.

Morze Bałtyckie jest jednym z najmłodszych mórz Oceanu Atlantyckiego – liczy tylko ok. 12 tys. lat. Powstało w wyniku zalania wodą wielkiego zagłębienia terenu, które pozostało po lądolodzie skandynawskim. W swoim rozwoju przechodziło kilka etapów, m.in. traciło kontakt z wodami oceanu i stawało się jeziorem.

Wody Bałtyku nie są tak słone jak wody innych mórz. Główne tego przyczyny to:

  • duże opady w tej szerokości geograficznej – woda opadowa nie jest słona;
  • chłodny klimat, więc niskie parowanie – stężenie rozpuszczonej soli nie zwiększa się;
  • ograniczone połączenie ze słonymi wodami oceanu – tylko poprzez wąskie Cieśniny Duńskie;
  • dużo rzek wpływających do morza – dostarczają słodkiej wody.

Średnie zasolenie wód Morza Bałtyckiego wynosi ok. 7‰. Oznacza to, że po odparowaniu 1000 l wody morskiej otrzymuje się 7 l soli. Największe zasolenie Bałtyku występuje na zachodzie, w rejonie Cieśnin Duńskich – ze względu na napływ słonych wód z Morza Północnego. Najmniejsze zasolenie notowane jest na północy w Zatoce Botnickiej i na wschodzie w Zatoce Fińskiej – ze względu na zimny klimat.

Bałtyk należy do mórz chłodnych. W zależności od szerokości geograficznej i zasolenia temperatura wody waha się od 0°C do 18°C (zimą w bardziej zasolonych obszarach może zejść nieco poniżej 0°C, a latem w zatokach może osiągać do 22°C). Każdej zimy znaczna część akwenu zamarza, a wody Zatoki Botnickiej i Zatoki Fińskiej bywają skute lodem nawet przez okres dłuższy niż 6 miesięcy.

Fale na Bałtyku są na ogół krótkie i strome. Typowa wysokość fali wynosi 3–5 m, ale w czasie bardzo silnych sztormów może przekroczyć nawet 10 m. Dnia 23.12.2004 roku w czasie sztormu w rejonie północnego Bałtyku zarejestrowano pojedynczą falę o wysokości prawie 14 m.
Sztormy na Bałtyku są niebezpieczne dla żeglugi statków. W ostatnich latach podczas sztormu zatonęły trzy duże promy: 14 stycznia 1993 roku polski Jan Heweliusz, 28 września 1994 roku estoński Estonia, a  1  listopada 2006 roku szwedzki Finnbrich.
Fale potrafią też niszczyć brzegi morza. Przez ostatnie stulecia spowodowały one m.in. cofniecie się polskiego wybrzeża miejscami nawet o kilka kilometrów. Najbardziej znanym tego przykładem jest kościół w Trzęsaczu. Zbudowano go w XIII wieku prawie 2 km od morza. W 1750 roku morski brzeg znajdował się w odległości już tylko 50 m, a w 1850 roku – 5 m od świątyni. W 1901 roku zawaliła się pierwsza ściana kościoła, po czym w następnych latach morze zabierało kolejne fragmenty budowli. Obecnie pozostała już tylko jedna ściana, która utrzymuje się wyłącznie dzięki specjalnym zabezpieczeniom budowlanym stworzonym przez człowieka.

Z powodu małego zasolenia i małej przejrzystości wód w Bałtyku nie ma zbyt wielu gatunków organizmów morskich. Często można spotkać glony (zielenice i brunatnice), rzadziej rośliny kwiatowe (np. rdestnicę, trawę morską i wywłócznika). Wśród zwierząt dominują ryby, np. śledzie, dorsze, szproty, flądry, makrele, płastugi, łososie, węgorze. Sporadycznie występują duże ssaki morskie – morświny oraz foki (szare, pospolite i obrączkowane). Z ptaków najczęściej pojawiają się tutaj rybitwy, mewy śmieszki i łabędzie nieme. Są też meduzy, pierścienice, drobne małże i skorupiaki oraz inne małe organizmy zaliczane do zooplanktonu.

Wody Bałtyku są zanieczyszczane głównie w strefie przybrzeżnej. Na wybrzeżu rozwinęły się miasta, porty i zakłady przemysłowe, z których ścieki często odprowadza się bezpośrednio do morza. Wielu zanieczyszczeń dostarczają też uchodzące do Bałtyku rzeki. Dotyczy to zwłaszcza rzek płynących z gęściej zaludnionego południa i wschodu – Wisły, Odry, Niemna, Dźwiny, Newy. Niosą one ze sobą m.in. ścieki komunalne i przemysłowe, a także wypłukane z pól nawozy sztuczne i pestycydy (chemiczne środki ochrony roślin). Nadmiar wszystkich tych substancji powoduje zwiększoną eutrofizację wód Bałtyku, czyli jej użyźnienie – wzbogacenie w pokarm. Nie jest to jednak zjawisko korzystne, bowiem dzięki niemu rozwijają się przede wszystkim glony. Duże ilości glonów tworzą w następnej kolejności potężne ilości obumarłej materii organicznej zużywającej do swego rozkładu tlen zawarty w wodzie morskiej, którego dla innych organizmów zaczyna brakować. Często, zwłaszcza latem, słyszy się o tzw. zakwitaniu wód Bałtyku – to właśnie skutek eutrofizacji.
Na pełnym morzu nieczystości i odpady bywają zrzucane przez statki wprost do wody. Zdarzają się również ich awarie, co skutkuje wyciekiem paliwa lub innych płynów. Zagrożeniem dla wód Bałtyku są też liczne wraki oraz inne pozostałości po II wojnie światowej (amunicja, chemikalia), które wciąż zalegają na dnie morza. Ponadto, tak jak wszędzie, wraz z wiatrami przenoszone są zanieczyszczenia powietrza, które mogą osiadać na morzu. Dodatkowo wyraźne oddzielenie Morza Bałtyckiego od oceanu utrudnia wymianę wód przez Cieśniny Duńskie.

Bezpośrednim skutkiem zanieczyszczenia Morza Bałtyckiego jest degradacja środowiska naturalnego. Zanieczyszczenia niszczą naturalne warunki życia dla organizmów. Mają także negatywny wpływ na życie człowieka, np. wyrzucane do morza śmieci pogarszają stan wód, plaż i kąpielisk nadmorskich, a łowione ryby zawierają w sobie substancje szkodliwe.

Narastające zagrożenia dla środowiska przyrodniczego Morza Bałtyckiego przyczyniły się do podjęcia działań ochronnych na skalę międzynarodową. Jednym z ważniejszych dokumentów chroniących ekosystem Bałtyku jest podpisana w 1974 roku pierwsza Konwencja Helsińska. W 1992 roku zmodyfikowano ją i wydano jako II Konwencję Helsińską – jej pełna nazwa brzmi: Konwencja o ochronie środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego. Przystąpiły do niej wszystkie kraje bałtyckie.

Więcej informacji na temat naszego morza znajdziecie pod adresem poniżej.

https://naszbaltyk.pl/

Gr. V. M. I.