
Dzień dobry dziewczęta. Od dziś rozpoczynamy po raz kolejny w naszej placówce, naukę zdalną. Pamiętam, że pod koniec tygodnia, gdy informowałyśmy Was o tym fakcie nie byłyście zadowolone. Miałyście pełno obaw i niepokoju, co do tej formy nauczania. No cóż, nie jest to od nas zależne. Musimy się dostosować do wytycznych i mieć nadzieję, że wkrótce powrócimy do stacjonarnej nauki szkolnej, a tym samym naszych zajęć opiekuńczo – wychowawczych w placówce. Dziś chcę Wam przybliżyć tradycje wielkanocne jakie istnieją w trzech wybranych przeze mnie województwach: lubelskim, śląskim i wielkopolskim. Waszym zadaniem będzie natomiast poznanie obyczajów na Kielecczyźnie. Musicie poprosić o pomoc Waszych dziadków lub rodziców.
Zwyczaje związane z Wielkanocą rozpoczynają się na Lubelszczyźnie od Niedzieli Palmowej. Idzie się wtedy z palmą, najlepiej własnoręcznie wykonaną, żeby ją poświęcić w kościele. Potem tę palmę przechowuje się przez cały rok. Wielki Tydzień to czas przygotowań do Wielkanocy. Cały czas pamiętać trzeba o modlitwie i przestrzeganiu postu. W Wielki Piątek należy odwiedzić i modlić się przy ustrojonym grobie Pana Jezusa oraz pomalować jajka do święcenia. Najczęściej jajka maluje się na różne odcienie czerwieni
w łupinach cebuli.
W Wielką Sobotę następuje święcenie pokarmów, a jeszcze wcześniej święcenie ognia na dziedzińcu kościoła. Pokarmy święci się w udekorowanych barwinkiem baziami i białymi serwetkami, koszyczkach. Są to: chrzan, sól, kiełbasa, babka, pisanki, chleb i cukrowy baranek. Poświęconych pokarmów nie wolno jeść do wielkanocnego śniadania czyli do Wielkiej Niedzieli.
Przed uroczystym śniadaniem ludzie dzielą się jajkiem (święconym) i składają sobie życzenia. Niedzielę Wielkanocną spędza się zazwyczaj w gronie rodzinnym, natomiast w Poniedziałek Wielkanocny po uprzednim uczestnictwie we mszy św. Odwiedza się krewnych i przyjaciół.
W drugi dzień świąt jest śmigus-dyngus to znaczy polewanie się wzajemne perfumami, innymi pachnidłami lub po prostu wodą. Podczas świąt na stołach królują: żurek lub barszcz biały, pieczone mięsa, baby i mazurki oraz jajka w najróżniejszych postaciach.
Województwo śląskie
Już parę dni przed Palmową Niedzielą chłopcy chodzą po lasach, polach i ogródkach i zbierają gałązki na palmę. Musi być turecka sosna, jałowiec, trzcionka, jemioła, siba, kokocyna, bagnoć, kruchan, kalina. Z tych gałązek tata lub dziadek robią palmy. Święci się je w Niedzielę Palmową. Poświęconą palmę wkłada się pomiędzy "krokwie' na strychu, co chroni dom przed uderzeniami pioruna. W Wielką Sobotę obcina się "trzonek" palmy opala w ogniu świętym. Z tej samej części palmy robi się w pierwsze święto krzyżyki, które gospodarz zawiesza nad drzwiami do domu, chlewa, stodoły. Ma to ochraniać od pioruna, pożaru i strzec przed złodziejem. Wkłada się je też na rogu każdego pola, kropi wodą święconą i odmawia modlitwy. To wszystko po to, by dobrze obrodziło i Pan Bóg błogosławił.
Od poniedziałku do środy praca w domu wrze. Robi się generalne porządki. A i w polu - kto je ma - zaczyna się praca. Przed Wielkim Czwartkiem trzeba zasiać owies i zasadzić wczesne ziemniaki. Wielka Środa to ostatni dzień, kiedy można pracować w polu.
Od czwartku zaczyna się ścisły post. W Wielki Piątek nie wolno słuchać muzyki i oglądać telewizji. W Wielką Sobotę przygotowuje się święconkę i idzie do kościoła poświęcić ją.
Niedziela Wielkanocna zaczyna się bardzo wcześnie rano - o 5.00 - rezurekcją. Po powrocie zjada się świąteczne śniadanie złożone z poświęconych dzień wcześniej potraw - jajek, szynki, chleba, wędliny.
Na obiad zjada się tradycyjne śląskie danie - rosół z makaronem, kluski, roladę i modro kapustę. Po południu przyjmuje się gości- najbliższą rodzinę.
Dzieciom i młodzieży najbardziej podoba się zajączek - obdarowywanie prezentami. Dzieci wcześniej przygotowują gniazdka z siana i tam znajdują prezenty. Poniedziałek Wielkanocny to śmigus - dyngus. Całe rodziny polewają się wodą. Wszędzie słychać śmiech.
Województwo wielkopolskie
- Palemki na szczęście
Wielki Tydzień zaczyna się tu Niedzielą Palmową. Palemki - rózgi wierzbowe, gałązki bukszpanu, malin, porzeczek ozdabiano kwiatkami, mchem, ziołami, kolorowymi piórkami. Po poświeceniu palemki biło się nią lekko domowników, by zapewnić im szczęście na cały rok.
- Świąteczne porządki
Przed Wielkanocą robi się wielkie świąteczne porządki nie tylko po to, by mieszkanie lśniło czystością. Porządki mają także symboliczne znaczenie, wymiatamy z mieszkania zimę, a wraz z nią wszelkie zło i choroby.
- Święconka
Wielka Sobota jest dniem radosnego oczekiwania. Koniecznie tego dnia należy poświęcić koszyczek z jedzeniem. Nie może w nim zabraknąć baranka (symbolu Chrystusa Zmartwychwstałego), mięsa i wędlin (na znak, że kończy się post). Święcono też chrzan, bo gorycz męki Pańskiej i śmierci została zwyciężona przez słodycz zmartwychwstania; masło - oznakę dobrobytu - i jajka - symbol narodzenia. Święconkę je się następnego dnia, po rezurekcji. Tego dnia święci się też wodę.
- Wielka Niedziela - Dzień Radości
Kiedy dzwony obudzą, idzie się do kościoła. Po rezurekcji wszyscy zasiadają do świątecznego śniadania. Najpierw dzielą się jajkiem. Na stole nie może zabraknąć baby wielkanocnej i dziada; czyli mazurka.
- Lany Poniedziałek
Lany poniedziałek, śmigus-dyngus, święto lejka; to zabawa, którą wszyscy doskonale znamy. Oblewać można wszystkich i wszędzie. Zmoczone tego dnia panny mają większe szanse na zamążpójście.
Wyrazem wielkanocnej radości rodziny po zakończeniu śniadania była wspólna zabawa, zwana szukaniem zajączka, czyli małej niespodzianki dla każdego.
Na koniec moje Drogie dla Was i dla Waszych rodzin z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy chcę Wam życzyć:
„Zdrowia, szczęścia, humoru dobrego, a przy tym wszystkim stołu bogatego, mokrego dyngusa, smacznego jajka i niech te święta będą jak bajka”.
Wych. Gr. II A. Biernacka