



Dzień dobry Grupo IV,
Kilka lat temu mój kolega pokazał mi starą mapę wojskową, na której zaznaczony był niewielki kamieniołom koło Ćmielowa (to ta miejscowość, która słynie z fabryki porcelany).
Wybraliśmy się więc na wycieczkę. Odnalezienie kamieniołomu nie było łatwe, bo jako nieużywany zarósł krzakami i sporymi już drzewami. Ale udało nam się dostać do kilku miejsc, w których były widoczne skały.
Wśród nich wypatrzyliśmy prawdziwe skarby: duże muszle ślimaków, małży, jeżowców. Piękne, bo ozdobione kryształami kwarcu.
Kilka z nich możecie obejrzeć na załączonych fotografiach.
Musicie pamiętać, że wyprawy w takie odludne miejsca powinny być zawsze organizowane z osobami dorosłymi.
A moja wyprawa to dowód, że skamieliny można odnaleźć w bardzo niespodziewanych miejscach.
M.Gierczak