
Sytuacja pandemii wirusa zmusiła nas do pozostania w domach. Przebywanie stale z tymi samymi ludźmi na stosunkowo małej przestrzeni może sprzyjać częstszemu powstawaniu konfliktowych sytuacji. Konflikt nie jest sytuacją wyjątkową i nie chodzi o to, aby za wszelką cenę go unikać. Przydatne są jednak umiejętności, które pomagają zminimalizować ryzyko poważnego konfliktu, w którym pojawiają się silne emocje takie jak złość czy żal. Utrudniają one późniejszy powrót do normalnych relacji. Porozumiewanie się z innymi, w sytuacji gdy ich zachowanie jest dla nas nie do przyjęcia, jest bardzo trudne. Chcemy wtedy wyrazić co czujemy i czasem możemy dać ponieść się emocjom. Często wówczas obwiniamy lub oskarżamy drugą stronę, używamy wyzwisk lub obraźliwych porównań.
Umiejętnością związaną z właściwym wyrażaniem swoich uczuć jest korzystanie z „Języka Ja”. Polega on na takim sposobie komunikowania przeżyć, uczuć i emocji, który nie będzie nie obraźliwy dla innych a jednocześnie przekaże im odpowiednie informacje i nasze oczekiwania. Mówimy wówczas zawsze we własnym imieniu, starając się zrobić to spokojnie - bez podnoszenia głosu. Decyzję o zmianie zachowania pozostawiamy drugiej stronie. Jest to uczciwe, gdyż bywają sytuacje, że inna osoba nie wie ona, jak jej działania są odbierane przez nas. Wyobraźcie sobie na przykład, że ktoś z rodzeństwa wchodzi bez pytania do waszego pokoju i zabiera należące do was rzeczy. Wiele osób w takiej sytuacji krzykiem, wyzwiskami, czasem przy pomocy wulgaryzmów wyraża to czego w tej sytuacji nie akceptuje. Osoba zaatakowana odpowiada podobnie i konflikt jest coraz ostrzejszy a porozumienie najczęściej niemożliwe. Opierając się na zasadach „Języka Ja” możemy zareagować inaczej. Powiedzieć na przykład: „złoszczę się, kiedy bez mojej zgody wchodzisz i zabierasz moje rzeczy, czasem nie mogę ich później znaleźć, proszę żebyś tak nie robił”. Komunikat ten zawiera: informację o twoich uczuciach („złoszczę się”), wskazanie, które zachowanie jest dla nas nie do przyjęcia („bez mojej zgody wchodzisz i zabierasz moje rzeczy”), dlaczego jest to problem („nie mogę ich później znaleźć”), czego oczekujemy („proszę żebyś tak nie robił”). Jest to schemat wypowiedzi w „Języku Ja”. Oczywiście na początku przekazywanie informacji „Językiem Ja” może być trudne, dlatego tę umiejętność należy ćwiczyć. Kiedy jesteśmy bardzo wzburzeni, warto chwilę zaczekać z rozmową, uspokoić emocje. Metoda ta nie daje nam też pewności, że druga osoba zachowa się dokładnie tak, jak tego oczekujemy. Prawdopodobieństwo powodzenia jest jednak dużo większe, niż w przypadku, kiedy odpowiemy gwałtownym wybuchem złości. Pomyślcie o tym, jak zareagować następnym razem.
Wych. gr VII. P. B.