CZY WIESZ O TYM, ŻE ... SŁOŃCE TO ZDROWIE

Witajcie!

Chciałabym Wam przekazać najważniejsze informację o słońcu. Teraz kiedy musimy zostać
w domu to ze słońca można korzystać przez otwarte okno, na balkonie lub gdy się mieszka
w domu wychodząc na podwórko. Słońce to jest witamina D. Postanowiła poczytać
i  napisać co nieco więcej o tej wyjątkowej witaminie, o której niestety zapomina tak wielu …

Dlaczego musimy przyjmować te witaminę?

Odpowiedni poziom witaminy D w organizmie pomaga zmniejszyć ryzyko zachorowań na wiele chorób, między innymi  tych wywołanych wirusami i bakteriami, ale także tych poważniejszych, nowotworowych. Chroni układ krwionośny
i serce, przed wystąpieniem licznych problemów, a co ważniejsze wzmacnia go. Łagodzi stany zapalne skóry i dba o nią, aby wyglądała zdrowo i młodo.  Ma także mocny wpływ na kości i zęby, a szczególnie w czasie ich wzrostu. Pomaga także przyswajać wapń i zapobiega powstawaniu osteoporozy.

Gdzie znajdziemy te witaminę?

Trzeba pamiętać, że to witamina dobrze rozpuszczalna w tłuszczach, więc jednym z najlepszych, naturalnych  źródeł będzie tran i różne oleje rybne.  Same ryby także zawierają bardzo dużo witaminy D.  Warto jeść także nabiał, np mleko, sery, masło, oraz produkty takie jak wątróbka, czy białko jaj.

Źródła witaminy D

Obecna w organizmie witamina D pochodzi głównie z produkcji skórnej, ale pewna jej część może pochodzić z pokarmów, np.:

zwierzęcych

  • oleje rybie
  • żółtko jaja
  • mleko

Pokarmy pochodzenia zwierzęcego są źródłem cholekalcyferolu czyli witaminy D3.

roślinnych

  • grzyby
  • drożdże
  • zboża

Pokarmy pochodzenia roślinnego są źródłem ergokalcyferolu czyli witaminy D2

Naturalnie wytwarzana jest także przez skórę, dzięki promieniowaniu UV.  A jak bezpiecznie i najlepiej pobrać tę witaminę ze słońca? Chyba najlepiej obrazuje to jeden z obrazków, który znalazłam w internecie.

 

Efektywność syntezy skórnej witaminy D

Położenie geograficzne Polski wyklucza praktycznie możliwość efektywnej fotosyntezy witaminy D w miesiącach od października do kwietnia.

Przyjmuje się, że w miesiącach słonecznych (maj - wrzesień) czas przebywania na słońcu konieczny do dostatecznej syntezy witaminy D wynosi 20 minut dziennie i wymaga ekspozycji około 15% powierzchni ciała (twarzy, rąk i przedramion) oraz, co bardzo ważne - wymaga niestosowania filtrów ochronnych.

Jakie są objawy niedoboru witaminy D?

Wystąpienie krzywicy to jeden z głównych powodów niedoboru witaminy D. Objawia się utrata gęstości masy kostnej, szczególnie
w przypadku dzieci. U dorosłych występuje utrata równowagi, bowiem to ta witamina jest odpowiedzialna za utrzymanie prawidłowej postawy ciała.

Osłabienie odporności, problemy z mięśniami, otyłość brzuszna, wysokie ciśnienie krwi, liczne złamania kości są także jednymi z objaw niskiego poziomu tej witaminy w organizmie.

Należy uzupełniać na bieżąco poziom tej witaminy. Nie można o niej zapominać, ponieważ może to poważnie odbić się na naszym zdrowiu. Mówi się też, że niedobór może wpłynąć na nastrój, powodować smutek, przygnębienie i rozdrażnienie, Myślę więc, że w ciepłe, słoneczne, letnie dni warto wyjść na zewnątrz i naturalnie zaczerpnąć tej witaminy. Dodatkowo w parze z uprawianiem  ulubionego sportu możemy zafundować sobie wielką porcję zdrowia na długi czas!

Przyczyny niedoboru witaminy D

  • Niedostateczna ekspozycja na promienie słoneczne.
  • Zaburzone wchłanianie w przewodzie pokarmowym.
  • Niedobory w pożywieniu.
  • Choroby wątroby i nerek.

Witamina D źródła?  Czy smarować dzieci kremem z filtrem?

Ale warto pamiętać o tym, że jednocześnie lato jest najlepszym okresem na naturalne produkowanie witaminy D. Nie oznacza to jednak, że konieczna jest ciągła ekspozycja na słońce. Najlepszym rozwiązaniem będą krótkie, około 10 minutowe „kąpiele słoneczne” – i to w czasie, kiedy słońce jest wysoko, czyli właśnie w godzinach 10-15. Warto zanim posmarujemy siebie albo dziecko wystawić skórę na słońce na ten krótki czas. Codziennie, chyba, że jest bardzo wielki upał, wówczas odpuszczamy. Potem nakładamy krem z filtrem.

Grupa VI (J.K)