Dzień dobry Dziewczęta i Chłopcy. Zeszły tydzień był bardzo krótki jeśli chodzi o naukę zdalną, bo zaledwie trzy dni a potem długi weekend. Jak pamiętacie udało mi się poruszyć temat bezpieczeństwa w: domu, gospodarstwie rolnym i podczas gwałtownych zmian pogody. W tym tygodniu będziemy kontynuować tematykę bezpieczeństwa, gdyż jest to niezwykle ważny temat. Wiecie, że częste przypominanie i utrwalanie różnych wiadomości przynosi pozytywne efekty. Dlatego też dzisiaj o bezpieczeństwie na ulicy i podczas zabawy.
ZABAWA I ULICA
Każde dziecko bawiące się poza domem, na placu zabaw, w parku czy idące ulicą powinno wiedzieć, że:
- należy bardzo ostrożnie podchodzić do kontaktów z osobami obcymi
- z nieznajomymi nie powinno się rozmawiać, a tym bardziej się z nimi oddalać,
o każdej sytuacji zaczepek ze strony obcego należy powiedzieć rodzicom - nieznajomym nie wolno podawać swojego adresu zamieszkania
- nie wolno brać niczego od nieznajomych: słodyczy, soczków, owoców, zabawek
- nie wolno wsiadać, a nawet podchodzić za blisko do samochodu nieznajomych
- należy unikać odludnych miejsc zabawy, a bawić się z innymi dziećmi, w grupie
- nie wolno bawić się na placach budowy, w pobliżu ulicy, rzeki, jeziora, urwiska czy innych miejsc niebezpiecznych
- w zimie nie wolno bawić się na zamarzniętej tafli jeziora czy stawu
- jeśli dziecko czuje zagrożenie ze strony obcego powinno uciekać w stronę ludzi
i wołać o pomoc - jeśli dziecko nosi klucze zawieszone na smyczy, to powinno je schować pod bluzę tak, żeby nie było ich widać
- nie wolno nosić przy sobie dużych sum pieniędzy
- telefon komórkowy nie powinien być noszony w miejscu widocznym, a w domu należy spisać jego numer identyfikacyjny
- w przypadku problemów czy zagrożenia trzeba zadzwonić na Policję, Pogotowie Ratunkowe, Straż Miejską czy Straż Pożarną.
To takie ogólne zalecenia, natomiast teraz chcę Wam przypomnieć ważne rzeczy dotyczące jazdy na rowerze. Obecnie pogoda sprzyja rowerowym wycieczkom, więc zapewne ją wykorzystujecie i wolny czas spędzacie czas na rowerze. Na rowerze jeździć potrafi każdy lub prawie każdy. Ale czy jazda na rowerze jest faktycznie taka łatwa? Jak się zachowywać
w jej trakcie? Jechać ulicą, ścieżką rowerową czy chodnikiem? Jak radzić sobie z intruzami na ścieżkach? Co na to przepisy? Czym jest rowerowy savoir-vivre? Czy każdy
z nas wie, jak poradzić sobie w mieście i poza nim, jak nie irytować innych użytkowników? Przepisy kodeksu drogowego to jedno. Zasady bezpieczeństwa to drugie. A rowerowy savoir-vivre to trzecie. Te trzy obszary przenikają się i uzupełniają. Ustawodawca reguluje zarówno zasady, jak i sposób poruszania się rowerzystów i kolarzy po drogach publicznych, jednocześnie określając minimum bezpieczeństwa, które każdy z uczestników musi spełniać. Niestety, jak to często bywa, kodeks nie wyczerpuje tematu ani w kwestiach bezpieczeństwa, ani dobrych praktyk ułatwiających życie użytkownikom dwóch kółek.
Oto najważniejsze kwestie, o których powinniśmy pamiętać:
1. Zasada ograniczonego zaufania
Nie ma znaczenia, czy jesteś pieszym, kierowcą, rowerzystą czy motocyklistą. Każdy uczestnik ruchu drogowego, każda osoba poruszająca się po drogach publicznych lub w ich bezpośrednim sąsiedztwie powinna pamiętać o tej zasadzie. Przede wszystkim myśl: nie tylko o sobie, lecz także o innych!
2. Ruch prawostronny
Na początek warto przypomnieć kilka prawd, które wydają się być oczywiste. Obserwacja naszych ulic wskazuje jednak, że nie dla wszystkich. Po pierwsze, w naszym kraju obowiązuje ruch prawostronny. Oznacza to, że również jadąc po drodze dla rowerów poruszamy się prawą stroną! Prawą stroną, czyli możliwie blisko jej krawędzi. „Możliwie blisko”, czyli w pewnej odległości – takiej, która pozwoli nam bezpiecznie ominąć dziury, wystające studzienki czy inne przeszkody.
3. Czerwone znaczy STOP
Czerwone światło na skrzyżowaniu oznacza, że musimy się zatrzymać! To, że nie mamy z tyłu rejestracji i wydaje nam się, że nikt nas nie złapie, nie oznacza, że możemy przejeżdżać przez skrzyżowania na czerwonym świetle!
4. Drogi dla rowerów
Korzystaj ze ścieżek i ulic. Unikaj chodnika. Nie przejeżdżaj przez przejścia dla pieszych. To nie tylko kwestia przepisów, które dość precyzyjnie określają nasze miejsce w szeregu, ale także unikania zagrożeń, niepotrzebnych sytuacji konfliktowych i wzajemnej niechęci, a czasem nawet agresji między pieszymi i rowerzystami. Przepisy jasno mówią, że z potocznie nazywanej „ścieżką rowerową” drogi dla rowerów, czyli DDR lub CPR (ciągu pieszo-rowerowego) jesteśmy zobowiązani korzystać, gdy są one wyznaczone dla kierunku, w którym się poruszamy lub w który zamierzamy skręcić. Warto zwrócić uwagę na to, że powstaje coraz więcej jednokierunkowych kontrapasów! W takim przypadku słowo „kierunek” jest kluczowe: nie jedziemy pod prąd, lecz jezdnią,
w odpowiednim kierunku!
Generalna zasada jest taka: chodnik jest dla pieszych! Jazda na rowerze po chodniku jest dopuszczona zaledwie w kilku – wyjątkowych – przypadkach:
- opiekujemy się jadącym na rowerze dzieckiem, które ma mniej niż 10 lat,
- podczas złej pogody (śnieg, ulewa, gołoledź, bardzo silny wiatr czy mgła),
- są spełnione jednocześnie takie trzy warunki: chodnik ma co najmniej 2 m szerokości, na jezdni dozwolony jest ruch szybszy niż 50 km/h oraz nie ma drogi dla rowerów,
- przed chodnikiem ustawiono kombinację znaku C16 (droga dla pieszych) uzupełnionego o tabliczkę T22 (nie dotyczy rowerów). To jednak sytuacja bardzo rzadko spotykana.
5. Sygnalizacja, czyli rowerowy kierunkowskaz
Daj znać innym, co zamierzasz zrobić. Chcesz zmienić pas lub skręcić, zasygnalizuj to: wystaw rękę, wskazując kierunek. To bardzo ważne, również, gdy jedziesz drogą dla rowerów! I pamiętaj, aby zrobić to odpowiednio wcześniej, aby dać innym czas na reakcję.
6. Nie lubisz, gdy ktoś zagradza Ci drogę?
Sam też jej nie tarasuj! Nie blokuj ani ulicy, ani ścieżki, a tym bardziej chodnika. Jeśli musisz zatrzymać się, zrób to na skraju DDR! A jeśli to Ty chcesz przejechać lub ktoś stoi na Twojej drodze, użyj dzwonka!
7. Patrz, gdzie jedziesz.
Skoncentruj się. Jazda na rowerze ze słuchawkami w uszach? Nie rób tego! Jazda z muzyką jest na pewno przyjemna, ale z wielu względów może być bardzo niebezpieczna. Nie jest to zabronione, ale na pewno znacząco wpływa na nasze bezpieczeństwo. Po prostu dobrze jest słyszeć, co dzieje się wokół nas.
Z kolei rozmowa przez telefon jest dozwolona wyłącznie przez zestaw słuchawkowy.
Przepisy nie mówią nic na temat robienia sobie selfie czy kręcenia filmów telefonem w czasie jazdy. Ale to nie oznacza, że powinniśmy to robić! Nie baw się telefonem. W ten sposób stwarzasz zagrożenie nie tylko dla siebie, lecz także innych. Przede wszystkim patrz, dokąd jedziesz, a nie w telefon! Stara zasada mówi, że jedziesz tam, gdzie patrzysz!
8. Lepiej widoczny, widocznie lepszy
Zadbaj o swoje bezpieczeństwo. Załóż kask, po zmroku kamizelkę lub pas z odblaskami. Zadbaj o skuteczne oświetlenie i sprawne hamulce, zostaw z prawej strony trochę miejsca na wszelki wypadek, nie wstydź się dzwonka. Pozwól innym się zobaczyć i usłyszeć.
9. Kontakt z innymi
Zadbaj o relacje z innymi. Jest takie powiedzenie, że kierowca to nie wróg, to dziecko. Nawiąż kontakt wzrokowy z kierowcami, innymi rowerzystami, a nawet pieszymi. Choćby po to, żebyście mieli świadomość swojej obecności. A to już bardzo dużo!
10. Bądź świadomy
Poznaj przepisy. Bądź świadomy. Wiedza na temat przepisów to nie tylko argument w dyskusji z kierowcą, pieszym czy policjantem. To przede wszystkim świadomość zagadnień związanych z jazdą na rowerze.
Mam nadzieję, że powyższe wskazówki okażą się Wam bardzo przydatne podczas jazdy na rowerze i wpłyną na Wasze bezpieczeństwo. Pamiętajcie jeszcze, aby na dalsze wycieczki wyruszać z kimś dorosłym.
Wych. Gr. II A. Biernacka