Chorobotwórcze wirusy

Witajcie Wychowankowie Grupy III. Niemal każdy człowiek ma w swoim ciele chorobotwórcze wirusy, które wcale nie muszą przyczyniać się do powstawania infekcji – zawiadamiają naukowcy na łamach czasopisma BioMed Central Biology.Większość z nas jest zaznajomiona z faktem, że w naszym ciele egzystuje normalna flora bakteryjna. Wielu ludzi zaczęło się więc zastanawiać, czy znajduje się tam także jej wirusowy odpowiednik, a my nie potrafiliśmy udzielić im jasnej odpowiedzi. Jednak teraz wiemy, że tak - normalna flora wirusowa istnieje, a w dodatku jest ona bogata i złożona – mówi Gregory Storch, współautor badania.

Naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtońskiego (USA) pobrali od 102 osób w wieku 18-40 lat próbki pochodzące z nosa, skóry a następnie przebadali je na obecność wirusów. Osoby biorące udział w badaniu były zupełnie zdrowe i nie wykazywały żadnych oznak infekcji.

Po przeprowadzeniu analiz okazało się, że przeciętny człowiek jest nosicielem 5 różnych wirusów. U 92 proc. badanych stwierdzono występowanie co najmniej jednego szczepu, a niektóre osoby posiadały ich nawet 10 lub 15.

Byliśmy pod wrażeniem liczby znalezionych wirusów. Od każdej osoby pobraliśmy próbki co najwyżej z pięciu miejsc na ciele, więc gdybyśmy przebadali całe ciało, wirusów przypuszczalnie byłoby dużo więcej – komentuje Kristine M. Wylie, koordynatorka badań.

Wśród odnalezionych wirusów znajdowały się m.in. adenowirusy (odpowiedzialne za przeziębienia i zapalenia płuc); wirusy opryszczki HPV6 i HPV7, które rezydowały w ślinie 98 proc. badanych; a także papillomawirusy obecne w 75 proc. próbek naskórka i 50 proc. próbek wydzieliny nosowej. 

 

Jak ustrzec się przed wirusami?

1. MYJ RĘCE CZĘSTO!

Większość wirusów, w tym nowy koronawirus po wniknięciu do organizmu nawet przez 28 dni może nie dawać żadnych objawów. Jak pokazują najnowsze badania średni okres intubacji wynosi 5,5 dnia. Oznacza to ni mniej ni więcej, że zarażają osoby, które są tego zupełnie nieświadome. W wyniku kichnięcia lub kasztu wirus zostaje wyrzucony na odległość około 3 metrów, po czym osiada na powierzchni i pozostaje tam do 12 godzin. Dobre wiadomości? Nie lubi ciepła, nie przetrwa więc na słońcu ani w trakcie prania. "Nie przeżyje" też mycia rąk, a to nimi najczęściej przenosimy patogeny w okolice gardła i nosa.

Wynika badań amerykańskiego Centers fo Deasease Control and Prevention (CDC)  jasno pokazują, że regularne mycie rąk zmniejsza ryzyko zakażenia patogenami o połowę. Warunkiem jest jednak to, by ręce myć stosunkowo długo (20-30 sekund) i dokładnie, a także używając do tego mydła. Skąd wiadomo, że myjesz ręce wystarczająco długo? 20 sekund to tyle, ile trwa zaśpiewanie jednej zwrotki "Wlazł kotek na płotek".

2. SPORT TO ZDROWIE

Byle nie w nadmiarze! O ile po przebiegnięciu maratonu Twoja odporność na chwilę spadnie, o tyle codzienna, półgodzinna aktywność fizyczna stymuluje wytwarzanie białych krwinek. Odporność wzrasta nawet na 48 godzin po zakończeniu wysiłku! Jak pokazują badania osoby uprawiające sport chorują o 25% rzadziej niż te, które wolą poleniuchować na kanapie. Co więcej ci aktywni chorują krócej, a objawy infekcji są mniej dokuczliwe.

3. JEDZ NA ZDROWIE!

Chcesz wzmocnić odporność i chronić się przed wirusami? Jedz! Nie dużo, a mądrze. Wybieraj dobrej jakości produkty i postaw na zróżnicowane menu zawierające wszystkie najważniejsze składniki odżywcze. Unikaj diet eliminacyjnych (o ile nie masz do nich wskazań zdrowotnych). W stanach niedożywienia, które mogą wynikać także z nieodpowiedniej podaży składników odżywczych organizm niemal "zjada się od środka". Trudno się dziwić, że w tej sytuacji brak mu sił na wojnę z patogenami. On walczy o przeżycie!

4. ŚPIJ!

Skrócenie czasu snu o 40% aż o połowę zmniejsza wydajność układu odpornościowego. Znaczne obniżenie liczby limfocytów obserwuje się też u osób, które są wystawiane na duży stres lub mają depresję. Sytuacje stresowe stawiają nasz organizm w stan gotowości. Układ nerwowy, hormonalny oraz immunologiczny pracują pełną parą. Brak im czasu na dodatkową walkę z infekcjami. Dlatego chcąc uniknąć zarażenia wirusem czy bakteriami dbaj o codzienny relaks.

5. NATURALNE SPOSOBY NA ODPORNOŚĆ

Nasze babcie znały ich mnóstwo i stosowały je z powodzeniem. Tymczasem my o nich zapominamy i traktujemy po macoszemu! Przykładem naturalnego sposobu na odporność jest mleczko pszczele, które wykazuje niezwykłe właściwości immunostymulujące oraz jest remedium przeciw stanom zapalnym. Nie tylko pobudza układ odpornościowy, ale też łagodzi objawy infekcji wirusowych. 

Myśląc o odporności nie możemy zapominać o ziołach. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje koci pazur - pnącze, które jest hodowane w Peru na wysokości około 800 metrów npm. Zioło wykazuje bardzo silne działanie immunostymulujące oraz przeciwwirusowe. Kupując je warto sprawdzić pochodzenie i nie dać się skusić na tańsze zamienniki hodowane w innych krajach niż Peru.

 

Obejrzyjcie film o najgroźniejszych bakteriach i wirusach: https://www.youtube.com/watch?v=vMvmYK53-o0

 

Pozdrawiam! Gr III wych. E.F.