Kiedy się uśmiechamy powstają pozytywne emocje. Naukowcy dowodzą, że uśmiech angażuje aż 18 mięśni twarzy. A kiedy przeradza się w niekontrolowany śmiech – wprawia ich w ruch aż 80! Śmiejąc się w głos ćwiczymy mięśnie twarzy, brzucha, pleców, klatki piersiowej. Czujemy się po nim jak po niezłym treningu. Gelotolodzy – specjaliści od terapii śmiechem – porównują go do wewnętrznego joggingu. Ta prosta i bezpłatna terapia – poprawia ukrwienie, dotlenia cały organizm, łagodzi ból. W mózgu wydzielają to cudowne lekarstwo – hormony szczęścia tzw. endorfiny. Buzujące we krwi – dodają nam skrzydeł i czujemy flow. Uśmiech przyniesie nam wyciszenie nerwów i spokój w głowie. Zrelaksuje ciało i rozluźni mięśnie. Twarz stanie się łagodnai i naturalna oczy będą lśniły, oddech się wyrówna, serce wyciszy. Poczujemy spokój i będziemy swobodniej działać. Uśmiechajmy się każdego dnia. Bądźmy dla siebie dobrzy i życzliwi :)
